Al-Ufi, były strażnik więzienny, zajmuje piąte miejsce na saudyjskiej liście 26 najpilniej poszukiwanych terrorystów. Pierwsze miejsce zajmował zabity al-Mukrin.
Przedstawiciele saudyjskich służb bezpieczeństwa powiedzieli CNN, że nowemu przywódcy Al-Kaidy w Arabii Saudyjskiej brakuje "doświadczenia operacyjnego", jakim dysponował al-Mukrin, zastrzelony po zamordowaniu amerykańskiego zakładnika Paula Johnsona.
Odpowiedzialność za obcięcie głowy Johnsonowi wzięła komórka Al- Kaidy, dowodzona przez al-Mukrina.
Al-Kaida ostrzegła w niedzielę, że będzie kontynuowała dżihad, czyli świętą wojnę w Arabii Saudyjskiej.
Rijad zapewnia, że zabicie al-Mukrina było dla Al-Kaidy poważnym ciosem. W niedzielę władze ostrzegły, że jeśli pozostali przy życiu liderzy Al-Kaidy będą próbowali dalej destabilizować sytuację w kraju, nie ominie ich sroga kara.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.