Amerykanie utrzymują, że atak, do którego doszło w położonej przy granicy z Syrią wiosce Mogr el-Deeb, był uzasadniony. W zbombardowanym namiocie schronili się zagraniczni terroryści – twierdzi Pentagon.
Jednak dziennikarze, którzy dotarli na miejsce ataku, widzieli kawałki instrumentów muzycznych, porozbijane naczynia i dekoracje weselne. Rodziny ofiar przekazały też agencji AP kilkugodzinne nagranie wideo, na którym widać udekorowane wstążkami samochody, młodą parę i bawiących się gości.
Osoby, które można zobaczyć na filmie, potwierdziły, że przyjęcie zostało zbombardowane i ostrzelane z broni maszynowej przez amerykańskie samoloty. Jeden z mężczyzn opowiadał, jak kule trafiły jego 5-letniego syna, który zginął na miejscu.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.