Wiadomości

Tu i Teraz

05/05/2004 15:56:13

Zakończył się Europejski Szczyt Gospodarczy

Zakończył się Europejski Szczyt Gospodarczy, zorganizowany w Warszawie. Uczestnicy szczytu są zadowoleni z rozmów przeprowadzonych w ciągu trzech dni obrad. Zarówno dyskusje panelowe, jak i indywidualne rozmowy, spełniły oczekiwania biznesmenów.

Prezes BRE Banku Wojciech Kostrzewa pytany przez PAP o szanse zwiększenia napływu do Polski zagranicznego kapitału, czego oczekiwano po obradach w Warszawie, powiedział: "Dziś łatwiej nam starać się o dodatkowe środki, bo możemy pochwalić się najwyższym wzrostem gospodarczym w całej Europie. Te 6 proc. wzrostu gospodarczego osiągniętego w pierwszym kwartale tego roku stawia nas w jednym rzędzie z republikami nadbałtyckimi. Tyle tylko, że jesteśmy rynkiem 4-5 razy większym niż wszystkie te rynki".

Według niego, Szczyt Gospodarczy był bardzo ważnym wydarzeniem. "To duże wyróżnienie dla Polski" - powiedział.

Podczas debat uczestnicy wyrażali m.in. swoje obawy w związku z wejściem do Unii Europejskiej. Dotyczyły m.in. wpływu rozszerzenia Unii na rynek pracy. Zgodzili się, że do stworzenia bardziej konkurencyjnej Unii potrzebna jest większa mobilność siły roboczej. Przyznali, że przeszkodą jest to, iż większość członków Unii wprowadziła 7-letni zakaz pracy dla obywateli z krajów wchodzących do UE.

Przedsiębiorcy pytani przez PAP o podsumowanie szczytu podkreślali duże znaczenie rozmów kuluarowych. Uczestniczył w nich kandydat na premiera Marek Belka. Podczas szczytu w hotelu Victoria spotkał się z jednym z najbogatszych Polaków Janem Kulczykiem. Kiedy jeden z dziennikarzy próbował zrobić im zdjęcie, panowie rozeszli się w różnych kierunkach.

Rzecznik Polskiego Komitetu Organizacyjnego Szczytu Andrzej Jonas powiedział PAP, że na spotkaniu nie zapadły żadne konkretne decyzje.

"Celem tego spotkania była wymiana poglądów, poznanie partnerów. Być może bardziej konkretne decyzje zapadały podczas rozmów indywidualnych" - powiedział Jonas.

Dyrektor Polskiego Komitetu Organizacyjnego Marek Kłoczko powiedział, że przedsiębiorcy nie informowali go o efektach kuluarowych rozmów, "ale miny, z jakimi wychodzili z tych rozmów wskazywały na to, że były one bardzo owocne".

Według niego, przybyli prawie wszyscy zaproszeni goście. "Łącznie w ok. 50 dyskusjach wzięło udział ponad 1 tys. 500 osób" - powiedział.