Belka: Nie będę wypowiadał się w sprawie konstytucji UE

W czwartek ministrowie spraw zagranicznych Polski i Francji, Włodzimierz Cimoszewicz i Michel Barnier, którzy spotkali się w w Paryżu, uznali, że porozumienie jest bardzo bliskie. Według rzecznika MSZ, Cimoszewicz przedstawił trzy warianty kompromisu, które "mogłyby być przedmiotem intensywnych rozmów i zbliżyłyby do zdecydowanego konsensusu".

Pierwszy wariant to odłożenie o kilka lat decyzji o ewentualnej rezygnacji z nicejskiego systemu głosowania na rzecz metody podwójnej większości. Druga możliwość to wprowadzenie systemu podwójnej większości, przy założeniu, że do 2012 roku Polska i Hiszpania w szczególnych przypadkach mogłyby powołać się na żywotny interes narodowy i wówczas głosowano by metodą nicejską. Trzeci scenariusz to podwyższenie progów podwójnej większości, przy jednoczesnym wprowadzeniu klauzuli blokującej mniejszości.

"Nie ja prowadzę negocjacje w sprawie konstytucji europejskiej. To są bardzo delikatne negocjacje i każda wypowiedź publiczna może im zaszkodzić. Dlatego nie wypowiadam się, bo uważam, że wypowiedź mogłaby popsuć naszą pozycję negocjacyjną" - powiedział Belka, odpowiadając na pytania dziennikarzy.

Kandydat na premiera uważa również, że propozycja SdPl skrócenia tej kadencji Sejmu będzie wpływać na to, "z jakim zapleczem parlamentarnym przyjdzie mu powoływać rząd". Dodał, że nie zajmuje się obecnie parlamentarną arytmetyką. Będzie go to interesować wtedy, gdy przedstawi w parlamencie swoje expose.

Belka zaznaczył, że wszystkie informacje na temat składu przyszłego rządu, które się pojawiają, a które nie pochodzą od niego, należy traktować jako spekulacje. Przyznał jednocześnie, że rozmawia z kandydatami na przyszłych ministrów.

Belka przyjechał do Łodzi, aby spotkać się z miejscowym środowiskiem akademickim.

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: