Kary dla uczestników zamieszek są zbyt surowe?

Sniper, pięknie to ująłeś, pomimo drobnej pomyłki, tu nie chodzi o to za co dany pacan dal się złapać, ale o to ze normalni ludzie zostali sterroryzowani, miasta sparaliżowane, dorobki potracone. Ci przeciwni wysokim karom powinni może byli zaprosić zamieszki do siebie.

Za wysokie... drodzy Państwo, jak się nie potrząśnie tym narodem to już na zawsze zostaną głupi! Jeszcze tylko powinni znieść kartę praw dla przestępców i wtedy pokazać takim łobuzom na czym polega prawdziwa kara...

Może rzeczywiście kary są za wysokie. Tym co namawiali to dałbym po roku. Na pewno by im tam dłużyło się i byłaby to dla nich nauczka. Temu co miał kradziony telewizor w aucie i udowodniono mu współudział w kradzieży dałbym wysoką kare pieniężną. No chyba, że jest bezrobotny i nie ma szans na ściągnięcie grzywny, to wetydy do pierdla.
Jeśli pójdą siedzieć na dłużej to wyjdą jako potencjalni kryminaliści i pewnie szybko wrócą za kratki. Po za tym dłuższe ich wyroki, wiecej państwo zapłaci za ich wikt i opierunek w więzieniu.

Zapomnieli chyba o tym ze przez te zamieszki zginelo kilku niewinnych ludzi i popieram to ze kary powinny byc surowe

I takie powinny być te wyroki żeby przez ten czas co posiedzą pomyśleli o swoich czynach dogłębnie. Przecież niewinni ludzie siedzieli przerażeni w domach i to nie tylko w Londynie.
Trzeba ich sprostować a nie żałować!!